W ostatnich miesiącach już trzykrotnie wzrosło oprocentowanie kredytów. Wszystko za sprawą działań Narodowego Banku Polskiego, który walcząc z inflacją, podnosi stopy procentowe. To zaś ma bezpośredni wpływ na wysokość oprocentowania kredytów, a tym samym wysokość miesięcznej raty. Jeśli spłacamy aktualnie kilka zobowiązań kredytowych, każde z nich staje się droższe, a nam w kieszeni zostaje coraz mniej gotówki. Sposobem na walkę z wyższymi ratami, może być konsolidacja, czyli połączenie kredytów w jeden, dzięki czemu – przy dobrej ofercie kredytowej – możemy zaoszczędzić nawet kilkaset złotych miesięcznie.
I nie jest to odrealnione czarnowidztwo, a fakt. Z każdą podwyżką stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej banki rozsyłają swoim klientom nowe harmonogramy spłat. Tylko w ostatnim kwartale tego roku stopy procentowe wzrosły już 3-ktronie, więc banki trzy raz zmieniły oprocentowanie wszystkich produktów finansowych.
Wszystko wskazuje na to, że kolejnych podwyżek możemy oczekiwać także w nadchodzącym roku, więc musimy przygotować się na ponowne zmiany warunków umowy i wyższe miesięczne raty.
Nie mamy co liczyć na to, że oprocentowanie będzie spadać na przestrzeni kilku najbliższych rat, ponieważ wpływ na to ma znacznie przewyższająca cel Narodowego Banku Polskiego inflacja. A z tą, jak wiadomo, walczy już cały świat. Wzrostów cen aktualnie końca nie widać, a żeby osiągnąć przestrzeń do luzowania polityki pieniężnej, potrzebnych jest wiele czynników rozłożonych w czasie. Nic nie wskazuje zatem na to, aby kolejne lata skutkowały niższym od aktualnego oprocentowania kredytów. Wprost przeciwnie – przez jakiś czas będzie jeszcze drożej.
Jest kilka sposobów, które pozwolą nam na zminimalizowanie skutków wzrostu stóp procentowych i samych rat kredytów. Pierwszym z nich może być wydłużenie okresu kredytowania, co naturalnie pozwoli zmniejszyć wysokość miesięcznego zobowiązania, ale jednocześnie podniesie sumaryczny koszt kredytu. Rozciągnięcie go w czasie zwiększy bowiem ilość odsetek, które będziemy musieli pokryć.
Kolejnym sposobem jest negocjowanie warunków umowy, jednak to sprawdza się zazwyczaj w kredytach hipotecznych, czyli takich, które charakteryzuje wydłużony okres i znaczna wartość. Jeszcze innym sposobem może być wcześniejsza spłata kredytu, co jest jednak opatrzone koniecznością zdobycia nierzadko sporej ilości gotówki.
W sytuacji, gdy posiadamy wiele mniejszych zobowiązań kredytowych w różnych instytucjach, dobrym sposobem na walkę ze skutkami podwyżek stóp procentowych może być połączenie wszystkich posiadanych kredytów w jeden i płatność tylko jednej miesięcznej raty.
Raty za zakupy online, kredyt samochodowy, pożyczka gotówkowa, zeszłoroczne wakacje, kredyt na święta. Wiele różnych zobowiązań zaciągniętych w różnych bankach może powodować, że każde z nich charakteryzuje się różnym oprocentowaniem oraz dodatkowymi kosztami. Po każdej zmianie wysokości oprocentowania, wynikającej z podwyżki stóp procentowych, banki rozsyłają do swoich klientów nowe harmonogramy spłat. Już samo to powoduje, że jeśli posiadamy kilka kredytów, ciężko jest dokładnie policzyć miesięczne koszty i zaplanować domowy budżet na kolejne miesiące / lata. Chaos spowodowany wieloma zobowiązaniami, a także nierzetelne wyliczenie przez nas naszych możliwości finansowych może doprowadzić do pogorszenia stanu finansów osobistych, a w konsekwencji nawet wpadnięcie w pętlę zadłużeniową.
Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji będzie zatem połączenie wszystkich mniejszych zobowiązań w jeden kredyt konsolidacyjny, co charakteryzuje się kilkoma naprawdę wartymi rozważenia zaletami.
Zanim do nich przejdziemy, przypomnijmy, że konsolidacja polega na spłacie przez jeden bank wszystkich naszych zobowiązań kredytowych i uruchomienie jednego, większego kredytu. Większego nie oznacza jednak droższego, ponieważ spłacając poprzednie zobowiązania z innych banków przed terminem, nie musimy ponosić wszystkich kosztów odsetkowych, które wynikałyby z opłaconych rat.
Po pierwsze – o czym już wspomnieliśmy powyżej – panujemy w ten sposób nad chaosem. Spłata kilku zobowiązań w miesiącu niewątpliwie wpływa na nasze poczucie bezpieczeństwa bez względu na to, jakie są aktualnie warunki gospodarcze i czy NBP po raz kolejny podniesie stopy procentowe. Jedna rata, to wyłącznie “jeden problem”.
Drugim powodem, dla którego warto skorzystać z konsolidacji, jest możliwość jednoczesnego wydłużenia okresu finansowania, dzięki czemu miesięczna rata będzie niższa, niż kilka rat w różnych bankach. Pamiętajmy jednak, że wydłużenie okresu zobowiązania będzie skutkowało wyższym kosztem kredytu. Coś za coś niestety.
Obniżenie kosztu kredytów to kolejny aspekt, który warto wziąć pod uwagę w kwestii podwyżek stóp procentowych. Nie każda oferta banku jest bowiem taka sama i może być tak, że jeden (lub nawet kilka) z posiadanych przez nas kredytów jest zwyczajnie drogi. Dobrze dobrana oferta kredytu konsolidacyjnego pozwoli nam zaoszczędzić naprawdę przyzwoite pieniądze.
W tym miejscu musimy jednak zwrócić uwagę na to, że samodzielnie wyliczenie kosztów spłacanych kredytów i zestawienie ich z ewentualnym kredytem konsolidacyjnym może być dość trudne dla większości osób. W takiej sytuacji warto skorzystać z pomocy doświadczonego eksperta kredytowego, który pomoże dokonać wyliczeń i dobrać najlepszą ofertę konsolidacyjną.
Dzięki konsolidacji mniejszych zobowiązań zaciągniętych w innych bankach, przy kolejnej podwyżce stóp procentowych ucierpimy zdecydowanie mniej, aniżeli w przypadku kilku, często – co należy podkreślić – drogich pożyczek w różnych bankach. Jeśli nie jesteśmy w stanie szybko uwolnić się od zaciągniętych zobowiązań, warto zatem rozważyć ich połączenie w jedno i nie patrzeć z przerażeniem na każde posiedzenie RPP.
Zdjęcie główne:Vanessa Garcia z Pexels